Konia z rzędem, karton Marlboro i dobra wódka temu, kto to zroumie... Kto zrozumie czemu do polityki garną się miernoty lub cynicy...
Co robi w polityce taki Hoffman?
Co robi w polityce pan od zegarków?
Co robi w polityce Niesiołowski?
Co robi w polityce Jan "pierwszy milion" Bielecki?
Co robi w polityce taki Wipler...
Naprawdę oczekujemy od tych ludzi jakości, wizji, sprawnego administrowania, reprezentowania polskich interesów? Naprawdę? No to powodzenia.
No taki Wipler dajmy na to - jak zaczyna od złamania obietnicy to gdzie skończy... Na Powązkach. W Alei Zasłużonych? Republikanin psia jego mać z honorem na bakier.
Czy też Niesiołowski... Jakiej myśli państwowotwórczej można oczekiwać po nim poza tymi popłuczynami intelektualnymi, które firmuje w Instytucie Myśli Państwowej... O wyższości mirabelek i szczawiu nad kanapką z szynką czy sejmowej ekspertyzy entomologicznej...
Albo pan od zegarków z którego Lis chciał wycisnąć jakis sukces PO... Oczyszczenie dusznej atmosfery po rządach PiS. Tyle wydukał ten król intelektu...
A Hoffman? No co ja się czepiam Hoffmana... Bo może nie lubię lizusów i po lizusie nigdy nie spodziewam się czegoś dobrego? O to mnie chodzi.
Czy ta Ligia Krajewska, co odkryła ocean własnej głupoty i się nie utopiła...
Ludzie trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam!
Konia z rzędem, niech stracę dwa!, TIRA wódki i papierosów temu kto zrozumie... Kto zrozumie, że polski nieborak wyborca w to wierzy.
Polityka to nie system. To ludzie. A jaki koń jest każdy widzi. Przepraszam. Nieliczni.
To tyle.
HOWGH!
Krzysztof.
PS. Zawsze mówiłem, że związek polityki z malarstwem zawsze konczy się tragicznie. Patrz Hitler. Patrz Tusk. Tu kominy, tam landszafty, a potem znowu kominy.